1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuc |
Ola Olka
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16387
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-10, 08:51 Temat: Rak płuc |
hopka bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia. |
Temat: Rak płuc |
Ola Olka
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16387
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-24, 08:26 Temat: Rak płuc |
hopka napisał/a: | nie potrafię tego pojąć jak w tak krótkim czasie dochodzi do takiej metamorfozy człowieka | Tak niestety bywa. Faktycznie dobrze byłoby zrobić badanie głowy bo gdyby były przerzuty to sytuacja może się pogarszać jeżeli nie będzie się przeciwdziałać.
hopka napisał/a: | może to i głupie, śmieszne i nieodpowiedzialne, ale na chwilę obecną nie mam możliwości inaczej tego rozwiązać... | Jeżeli tylko tak się da to trzeba tą drogą iść. Doskonale ten strach rozumiem ale tym że się o problemie nie mówi wcale go nie rozwiąże a wręcz przeciwnie - może się szybciej odbić czkawką niż myślimy.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak płuc |
Ola Olka
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16387
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-15, 17:53 Temat: Rak płuc |
Cytat: | ile z reguły potrzeba czasu na to, żeby guz, tak jak w przypadku mojego taty rozwinął się do takiego stopnia? | Tu nie ma reguły. Guzy rosną swoim tempem w zależności od organizmu i stopnia agresywnosci (złośliwości) guza.
Cytat: | czy antybiotyki, które dostawał na zapalenie płuc mogły jakoś agresywnie wpłynąć na potworka? | Nie. Leczenie antybiotykami nie powoduje wzrostu raka. Natomiast fałszywa diagnoza np zapalenie płuc i jego leczenie odwleka w czasie te właściwe i to jest stracony czas jeżeli chodzi o leczenie nowotworu.
Pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2017-07-15, 18:56 ]
Oj pisałam równo z marzena66, |
Temat: Rak płuc |
Ola Olka
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16387
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-14, 12:50 Temat: Rak płuc |
hopka napisał/a: | matko odkąd się dowiedziałam, że tato ma nowotwór, nic już nie jest takie samo, nie wiem co wypada, a co nie, co można robić, a czego nie, czy jak będę żyć w miarę normalnie to będę złą córką? | Napewno nie będziesz. Nawet chyba tak lepiej bo dodaje to otuchy tacie, twoja kondycja psychiczna ma duży wpływ na niego. Niestety na pewne rzeczy - np choroby bliskich - nie mamy wpływu. Możemy pomóc, pytać, być blisko ale to oni muszą walczyć. hopka napisał/a: | a najgorsze jest to, że nie mogę się przemóc i zadzwonić do domu zapytać co tam słychać, bo to dla mnie zbyt wiele, | Myślę że powinnać dzwonić, całkiem normalnie jak przedtem. Tu musisz trochę wziąść się w karby, niestety ta choroba jest faktem i nie da się jej zamieść pod dywan. Tato też będzie się lepiej czuł jak będzie miał normalny kontakt z tobą i będzie wiedział że może na ciebie liczyć. hopka napisał/a: | utro planuję pojechać do nich z wizytą, mam nadzieję, że będzie lżej niż ostatnim razem. | Tego ci życzę.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak płuc |
Ola Olka
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16387
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-13, 13:06 Temat: Rak płuc |
hopka napisał/a: | a siostra, która jest upoważniona nie chce pytać, bo tak jak wspominałam wcześniej co ktoś sobie pomyśli i inne ble..ble..ble.. | Może spróbuj przekonać siostrę. PET byłby jak najbardziej wskazany jak już to podkreśliła marzena66. Przecież w końcu chodzi tu o tatę o jego chorobę i walkę z nią. hopka napisał/a: | mam 28 lat, ale wydaje mi się, że każdy bez względu na wiek, źle znosi informacje, że ktoś z bliskich jest nieuleczalnie chory | Tak jest. hopka napisał/a: | nie pozostało nic innego jak wykorzystać ten czas, który Nam został jak najlepiej. | Dokładnie. Obojętnie jaki będzie finał i jak szybko będziecie mogli ciepło ten czas wspominać.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|